🎄 Agresja W Szkole Badania Cbos

Według psychologów z uniwersytetu w Yale frustracja powstaje wtedy, kiedy napotykamy trudności w osiągnięciu celu. Rezultatem frustracji będzie agresja skierowana na uszkodzenie lub zniszczenie osoby czy przedmiotu. Jeżeli zachowania agresywne nie ujawniły się nie oznacza to, że ich nie ma ale przybrały formę ukrytą. AGRESJA W SZKOLE – CZĘSTOTLIWO ŚĆ , DOTKLIWO ŚĆ , WYKRYWALNO ŚĆ , MOTYWY SPRAWCÓW Streszczenie (abstrakt): Artykuł prezentuje wyniki prowadzonych w lutym 2020 roku bada ń ankietowych po świ ęconych agresji rówie śniczej. Badania przeprowadzono na Szkoła nie może zignorować zgłoszenia o przemocy. W szkołach narasta problem przemocy rówieśniczej. Tymczasem nauczycielom i rodzicom brakuje wiedzy o tym, jak na nią reagować, a działania są często podejmowane zbyt późno. MEN zapewnia, że panuje nad sytuacją - odpowiednie programy w tej kwestii są już wdrożone, a za ANKIETA DLA UCZNIÓW – PROFILAKTYKA AGRESJI I PRZEMOCY W SZKOLE 1.Czy czujesz się bezpiecznie w szkole? a)Tak b) Nie 2.Czy byłeś świadkiem przemocy w szkole wobec Twoich rówieśników? a)Tak b)Nie 3.Jakie formy przemocy i agresji spotykasz w swojej szkole? Zakreśl właściwe a)Grożenie, straszenie b)Przezywanie, wyśmiewanie c)Popychanie Rośnie agresja wśród uczniów – wynika z policyjnych statystyk. W pierwszym półroczu tego roku liczba odnotowanych przez funkcjonariuszy zdarzeń wzrosła do 5,1 tys. Dla dzieci poszkodowanych konsekwencją ciągłej przemocy może być: depresja. niska samoocena. nieśmiałość. słabe wyniki szkolne. izolacja. myśli lub próby samobójcze. Jak poznać czy dziecko jest ofiarą przemocy w szkole ». Agresja i przemoc w szkole. CBOS pokazał najnowsze badania dotyczące młodzieży. Aktualizacja: 05.06.2019 13:27 Publikacja: 05.06.2019 12:58. Foto: Adobe Stock Niemal co trzeci uczeń twierdzi, że czuje się w szkole w 2006 roku, według badań CBOS, 43,2% uczniów posiadało wiedzę o stoso-waniu agresji fizycznej wobec kolegów z grupy rówieśniczej, a 7,8% doświad-czyło przemocy fizycznej bezpośrednio (Przemoc w szkole, 2006, s. 52-53). Cyberprzemoc – nowy rodzaj zachowania o charakterze patologicznym w polskiej szkole Niech wkoło będzie koło – zajęcia pozalekcyjne w szkole. Współczesny świat jest dynamiczny i stale podlega zmianom – co do tego nikt nie ma chyba wątpliwości. Jeśli szkoła chce za tymi zmianami nadążyć – a przecież zwykle chce – oferta proponowanych przez nią zajęć nie może ograniczać się do zamkniętego katalogu Dyrektor Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) wspomina też m.in. o frekwencji w świątyniach po pandemii, odchodzeniu z Kościoła czy wpływie polityki na religijność. W ciągu ostatnich 30 lat odsetek regularnie praktykujących w pokoleniu najmłodszym spadł z 69 do 23%, a niepraktykujących wzrósł z 8 do 40%. Anna Borkowska, Joanna Szymaska, Marta Witkowska Przeciwdziaanie agresji i przemocy w szkole 1 SPIS TRECI Wprowadzenie Przemoc w szkole Doświadczenia i obserwacje uczniów (1/4) N=3169 przemoc werbalna przemoc relacyjna wymuszenie • Agresja werbalna jest w szkole właściwie wszechobecna. Zdecydowana większośćuczniów była świadkiem, jak ich kolegom lub koleżankom wymyślano, naśmiewano sięz nich czy przezywano. BVwFR. Katalog Elżbieta ŻurekPedagogika, ArtykułyAgresja w szkole: formy, przyczyny, zapobieganie Agresja w szkole: formy, przyczyny, zapobieganie Motto: "Kwiat potrzebuje słońca, aby być kwiatem, człowiek potrzebuje miłości, aby być człowiekiem" (Phill Bosmans) SPIS TREŚCI: Wstęp 1. Agresja - określenie pojęcia 2. Przyczyny występowania zachowań agresywnych 3. Pięć celów agresji wśród dzieci 4. Jak rozpoznać ofiarę i opresora 5. Zapobieganie agresji wśród dzieci Bibliografia Załącznik - opis i analiza przypadku Wstęp Przemoc stała się dziś jednym z najważniejszych problemów w naszych szkołach. Istniała ona najprawdopodobniej od bardzo dawna. Jednak częstość występowania tego zjawiska powodowała, iż nie prowadzono zbyt często badań nad określeniem form, przyczyn czy środków zaradczych. W Polsce badania nad zjawiskiem przemocy w szkole rozpoczęły się właściwie dopiero w latach osiemdziesiątych. Aktualne badania potwierdzają, iż zjawisko to rozprzestrzenia się w sposób zastraszający. Dzisiaj największym problemem w szkołach jest przemoc jakiej dopuszczają się starsi uczniowie wobec młodszych kolegów. Wobec uczniów, którzy nie chcą się podporządkować starszym i silniejszym, stosuje się najróżniejsze kary. Szczególnie niebezpieczne i upokarzające jest zjawisko przypominające wojskową falę. Tzw. otrzęsiny przyjmują niekiedy dość drastyczne formy, dochodzi do ciężkich pobić, wymuszania haraczu, prób uczynienia z pierwszaków służących i chłopców na posyłki, zabieranie młodszym kieszonkowego, wymuszanie przynoszenia z domów cenniejszych przedmiotów itp. Często poszkodowani ze strachu nie zgłaszają tego wychowawcom i dyrekcji. Dochodzi nawet do desperackich aktów porzucania nauki przez prześladowanych, zmiany szkół, a nawet prób samobójczych. Uczniowie w szkole mogą się również spotkać z przemocą ze strony nauczycieli. Formą takiej przemocy będzie wystawienie niesprawiedliwych ocen - dominacja nauczyciela nad uczniem. Coraz częściej spotykamy się z agresją ucznia wobec nauczyciela. Można dziś stwierdzić, że zapanowała "swoista moda" na agresję. Wskazując na rozmaite źródła rozpowszechniania się agresji mówi się o: - kryzysie wychowania szkolnego, - braku autorytetów wychowawczych, - osłabieniu funkcji wychowawczej rodziców, - destrukcyjnym wpływie mediów. Trudno jest wskazać na jedną przyczynę tego zjawiska, jest ich wiele i są one ze sobą powiązane. Mają one związek z przemianami zachodzącymi w naszym społeczeństwie, szczególnie w ciągu ostatnich lat. Na tle ogólnego rozprężenia moralnego w państwie, zaniku autorytetów oraz wzorców, szkoła znajduje się na "widelcu", jest widoczna, łatwa do oskarżenia i posiada nikłe możliwości obrony. Na szczęście można zmieniać nastawienia dzieci, nauczycieli i rodziców, prowadząc z nimi rozmowy na temat przemocy, czyniąc to nie z pozycji krytyków, sędziów czy moralizatorów, lecz okazując zrozumienie i oferując współpracę w przeciwdziałaniu tym zjawiskom. Agresja - określenie pojęcia. Coraz częściej używane słowo "agresja" pochodzi z języka łacińskiego - aggressio i oznacza zachowania indywidualne oraz społeczne, których wspólną cechą jest zadawanie bólu, krzywdy i cierpienia drugiemu człowiekowi, z intencją szkodzenia. Przy zachowaniach indywidualnych w grę wchodzi sfera emocjonalna i psychiczna człowieka, zmierzająca do wyładowania niezadowolenia lub gniewu na osobach lub rzeczach. Działający podmiot, może agresję ukierunkować nie na inne osoby, lecz na samego siebie i wówczas mówimy o autoagresji. O agresji mówi się także na płaszczyźnie stosunków społecznych, prawnych i politycznych. Największym przejawem agresji w układach międzynarodowych, w historii dziejów była druga wojna światowa. W literaturze psychologicznej termin "agresja" ma dwa znaczenia. Pierwsze odnosi się do obserwowalnych faktów behawioralnych, nazywanych zachowaniami lub czynnościami agresywnymi, drugie zaś do mechanizmów psychologicznych, związanych z cechami osobowości. Odpowiedniejszy jest tu więc termin "agresywność". Agresję można także objaśniać na trzy sposoby: traktując ją jako instynkt, jako następstwo frustracji, bądź jako nawyk, czyli rezultat uczenia się. Teoria instynktów wskazuje na wrodzone skłonności agresywne, czyli instynkt, który jest nieustannym źródłem agresji. Teoria frustracji - agresji utrzymuje, że źródłem agresji może być frustracja, prowadząca jeśli tylko się pojawi, do powstania agresywnych impulsów. Frustracja wg teorii Berkowitza wywołuje gniew, będący specyficzną emocją dla agresji i jest jej niezbędnym podłożem. Jednak gniew to zaledwie gotowość do agresywnego zachowania, które może pojawić się lub nie. Koncepcja Berkowitza tłumaczy, dlaczego pewne sytuacje są agresjotwórcze tylko dla pewnych osób i podaje wyuczone sposoby interpretacji jako podstawowe przyczyny wzbudzania gniewu i aktualizowania go w akcie szkodzenia. A. Bandura za główną przyczynę agresywności uznał jej wyuczenie się przez jednostkę, ponieważ nikt nie przychodzi na świat z umiejętnością posługiwania się nożem, bronią, słownego dokuczania itp. Toteż jasne jest, że zostały one nabyte i utrwalone w procesie uczenia się. Uczenie się agresji przez jednostkę odbywa się głównie poprzez uczenie się obserwacyjne. Bezpośrednie obserwowanie modela sprawia, że jednostka dowiaduje się, jak można przejawić działanie agresywne oraz zapamiętuje plan, schemat działania. Źródłem wpływu modelującego są przede wszystkim rodzice, zachowujący się agresywnie czy stosujący surowe kary, a także rówieśnicy i grupy podkulturowe oraz środki masowego przekazu. Ogromne znaczenie w procesie uczenia się agresji mają bezpośrednie doświadczenia jednostki, w tym zwłaszcza wygrywane bójki, czy skuteczne odpieranie ataków. O powstaniu nawyku agresywnego zachowania decyduje wystąpienie wzmocnień pozytywnych po ich przejawieniu. Wzmocnieniami są nagrody materialne, aprobata osób znaczących, redukcja bólu w przypadku skutecznego kontrataku. Wiolet Oaklander pisze: "Mam jednak wrażenie, że czyny agresywne nie są rzeczywistym wyrazem złości, lecz wywodzą się z własnych uczuć. Czyny agresywne, często zwane czynami antyspołecznymi, mogą przejawiać się jako zachowania destruktywne, takie jak niszczenie mienia, kradzieże, podpalanie. W dziecku, które ucieka się do wrogich, przykrych zachowań, widzę dziecko, które w swoim wnętrzu jest pełne gniewu, czuje się odepchnięte, jest niepewne, zastraszone i dotknięte, często posiadające bardzo słabo rozwinięte poczucie własnej wartości... Nie jest ono wstanie - lub ze strachu nie jest gotowe - do wyrażania własnych uczuć, bowiem gdyby to uczyniło, mogłoby stracić siłę, potrzebną do przejawiania swoich agresywnych zachowań." Agresja w formie zachowań aspołecznych, destruktywnych jest wyrazem niskiego poczucia własnej wartości oraz głębokiej niepewności, strachu i frustracji. Należy rozumieć ją jako wołanie o pomoc. Przyczyny występowania zachowań agresywnych. a) Przyczyny wywołane nie zaspokojeniem podstawowych potrzeb dzieci. Jedną z przyczyn agresywnego zachowania się dzieci są frustracje wywołujące wystąpienie poczucia krzywdy, emocji, gniewu lub zdenerwowania. Powstają one na wskutek przeszkadzaniu dziecku w zabawie, obraźliwych przezwisk kolegów, otrzymanie na lekcji niskiej oceny, stosowanie przez rodziców surowych kar fizycznych, zaistnienia przykrych dla dziecka wydarzeń losowych. Powstawaniu agresywnego zachowania sprzyja zwłaszcza blokada potrzeby uznania społecznego oraz potrzeby samodzielności. Potrzeba uznania społecznego jest zaspokajana przez pozytywne kontakty uczuciowe z bliskimi osobami. U dziecka te funkcje spełniają przede wszystkim rodzice, jeśli akceptują swoje dziecko, odnoszą się do niego życzliwie, zapewniają mu opiekę i pomoc w trudnych sytuacjach. Zbyt częste upominanie dziecko przez rodziców, wytykanie mu różnych wad i braków, porównywanie z innymi jest przyczyną powstania blokady potrzeby uznania społecznego. Nadmierne ograniczanie samodzielności dziecka wywołuje jego sprzeciw oraz pobudza je do agresywnego zachowania. b) Oddziaływanie modeli zachowań agresywnych. Agresja może powstawać pod wpływem oddziaływania jej modeli, czyli wzorów zachowania występujących w otoczeniu, mimowolnie naśladowanych przez dziecko. Funkcje tę spełnia agresywne zachowania rodziców, krewnych sąsiadów, rodzeństwa lub kolegów szkolnych, z którymi to ma liczne kontakty. Niewątpliwie poważnym źródłem zagrożenia dla młodych ludzi jest czerpanie wzorców złych zachowań z mediów (telewizja, internet, prasa). c) Zmiany chorobowe w organizmie dzieci. Agresywne zachowanie się może powstawać na podłożu zachodzących w organizmie zmian chorobowych. Jest ono wtedy jednym z objawów niektórych zaburzeń nerwicowych oraz chorób psychicznych. Dzieci takie z błahych powodów denerwują się, wpadają w gniew, obrażają się, co sprzyja występowaniu agresji. d) Indywidualne doświadczenia nabyte przez dziecko. Jedną z form agresywnego zachowania jest agresja instrumentalna. Kształtuje się ona pod wpływem indywidualnych doświadczeń nabytych przez dziecko. Opierając się na nich wytwarza się u niego przekonanie, że za pośrednictwem agresywnego zachowania można uzyskać różne korzyści osobiste, zrealizować własne cele i pragnienia. Sprzyja tu kierowanie się zasadą "przepychania się łokciami przez życie", kult siły i przemocy, dążenie do osobistego sukcesu nawet wtedy, gdy dzieje się to ze szkoda dla innych. e) Przyczyny wynikające z uwarunkowań pedagogicznych. Podstawowe źródła należy rozpatrywać w dwóch płaszczyznach: a) osobistym stosunku do pełnionej profesjonalnie roli wychowawcy, b) niedostatecznym merytorycznym przygotowaniu do funkcjonowania w zawodzie oraz braku doświadczenia pedagogicznego, które zdobywa się poprzez konfrontację wiedzy zdobytej w trakcie studiów z własna praktyką wychowawczą. Do podstawowych błędów, jakie może popełnić nauczyciel należą: - nie uwzględnianie zasady indywidualizacji w procesie nauczania i wychowania, - niedocenianie znaczenia dokładnej znajomości ucznia oraz jego podstawowego środowiska życia - rodziny, - za dużo ingerencji ze strony dorosłych (uszczęśliwianie, pilnowanie, kontrola dzieci), - ograniczona ruchliwość (za dużo siedzenia na krzesłach lub przy stołach, za mało przestrzeni do ruchu), - zbyt wysokie wymagania, przesycenie bodźcami - "normy do wykonania" nie odpowiadające możliwościom dzieci, wprowadzanie zbyt wielu rzeczy nowych, ciągłe motywowanie, - brak konsekwencji w zakresie stawianych dzieciom i młodzieży wymagań i egzekwowania ich spełnienia, - brak poszanowania godności osobistej ucznia (nietaktowne i brutalne traktowanie go, poniżające, ironiczne komentarze i uwagi), - chłodna reakcja na pozytywne zachowanie dzieci, - słowa zabijające komunikację ("Ile razy mówiłem, że..", Kiedy wreszcie zaczniesz słuchać itp.) - nieprzestrzeganie zasady obiektywizmu i bezstronności w ocenianiu uczniów, - stwarzanie uczniom sytuacji uprzywilejowania ze względu na pozycję społeczną rodziców, - nieumiejętność nawiązywania kontaktów z rodzicami. f) Wpływ środowiska rodzinnego. To rodzice są pierwszymi nauczycielami swych dzieci, stanowią dla nich wzór do naśladowania i nikt nie zastąpi dziecku miłości czy autorytetu matki i ojca. Do podstawowych przyczyn błędów popełnianych przez rodziców zaliczyć należy: - przenoszenie doświadczeń wyniesionych z domu rodzicielskiego do własnej praktyki wychowawczej, bez liczenia się z faktem, że zasadniczym zmianom uległy na przestrzeni minionych lat warunki życia oraz bez uwzględniania indywidualnych właściwości dziecka, - emocjonalne nastawienie do dziecka ze strony głównego opiekuna. (stwierdzono związek pomiędzy brakiem ciepła oraz zaangażowania w sprawy dziecka, a jego późniejszymi tendencjami do agresji i wrogości wobec innych ludzi), - bezrefleksyjne naśladowanie postępowania innych osób, - postawa przyzwalająca i tolerancyjna wobec dziecka połączona z brakiem ustalenia jasnych granic wobec agresywnego zachowania w stosunku do rówieśników, rodzeństwa i dorosłych, - rodzic "nie znoszący sprzeciwu", używający takich metod jak bicie, brutalne traktowanie, ostre wybuchy gniewu (przemoc zrodzi przemoc), - wiązanie z dzieckiem zbyt wygórowanych ambicji i aspiracji. Obecnie rodzice przestają być dla swoich dzieci źródłem mądrości życiowej. Zmęczeni trudnościami codziennego życia, zgorzkniali rozczarowaniami i brakiem perspektyw, bywają napięci, rozdrażnieni, skłonni do wybuchów gniewu. Wiele dzieci nie wytrzymuje tak silnego obciążenia psychicznego, opierając się temu, przeciwdziałają w różny sposób. Mechanizmy obronne to bunt, opór, prowokowanie, chęć odwetu, kłamstwo, wykręty, narzucanie swej woli, znęcanie się, niegodzenie się z przegraną, organizowanie się, tworzenie sojuszów, wycofywanie się, ucieczki, wagary itp. W literaturze od dwóch tysięcy lat zarzuca się rodzicom: - rozpieszczanie dzieci - nadmierną pobłażliwość - tolerowanie "wybryków" - nie licznie się ze słowami w obecności dzieci - rozwijanie u nich pychy i zarozumiałości - zamiłowanie do bogactwa i rozrzutnego trybu życia - skłonność do intryg - zazdrość - pasożytnictwo - lenistwo - wstręt do pracy. Takie zarzuty pod adresem rodziców formułował Kwintylian, A. Frycz Modrzewski, Makarenko, Gorki, Korczak. g) Filozofia walki. We współczesnej dobie liberalizmu pojawia się nowa filozofia życiowa oparta na ekspansji, konkurencji i sukcesie. Jej istotą jest bezwzględna konkurencja, chęć osiągania sukcesów za wszelką cenę. Jest to filozofia, której istotą jest uzyskiwanie przewagi nad innymi. Wartość człowieka jest mierzona jego przewagą nad drugim. h) Wpływ na brak wzorców i wartości mają również przekazy telewizyjne. Nie chodzi tu jedynie o eksponowanie przemocy, ale o lansowany wzór człowieka osiągającego sukces bezwzględnym często brutalnym postępowaniem. Rodzice powinni ingerować w to, co oglądają w telewizji ich dzieci, w jaki sposób spędzają wolny czas. Ale często ich nie ma w domu, są nieobecni w życiu dziecka. Nie ma osoby, która wprowadziłaby dzieci w świat powinności. Skutek tego, to - dzieci poszukują tożsamości w grupach rówieśniczych. Pięć celów agresji wśród dzieci i młodzieży 1. Agresja jako walka z elementami zabawy Cel: wypróbowanie swojej siły, radość ze zwycięstwa, itp. Niebezpieczeństwo: zabawa może mieć poważne następstwa, czasem krwawe. 2. Agresja jako obrona przed zagrożeniem Cel: przezwyciężenie strachu, unikanie obrażeń, itp. Niebezpieczeństwo: zniszczenie przeciwnika. 3. Agresja jako reakcja na frustracje Cel: wyrównanie krzywd, odwet za przegraną, za upokorzenie. Niebezpieczeństwo: czyste zaspokajanie potrzeb zastępczych. 4. Agresja jako "wywiad" Cel: badanie możliwości i granic tego, co dozwolone, wyznaczanie własnego i obcego terytorium, itp. Niebezpieczeństwo: egoistyczne dążenie do władzy. 5. Agresja jako ukryte pragnienie miłości Cel: pozyskanie uwagi, wsparcia, miłości, itp. Niebezpieczeństwo: zdobywanie "negatywnego" zainteresowania. Jak rozpoznać ofiarę i opresora Oto następujące wskazówki pomagające rozpoznać ofiarę przemocy: - ofiara jest często obiektem dokuczania, przezywania, albo wyśmiewania (np. może nosić brzydkie nazwisko); inni wydają jej rozkazy, wysługują się nią: zachowuje się jako osoba podporządkowana, zdominowana - inni urządzają sobie zabawy jej kosztem, robią to w ubliżający sposób - jest potrącana, kopana i nie umie się bronić, gdy wejdzie w kłótnie lub w walkę, wychodzi z niej przegrana - często płacze - książki, pieniądze i inne przedmioty będące własnością ofiary są odbierane, niszczone lub rozrzucane - ofiara nosi na sobie ślady przemocy: ma sińce, zadrapania, podarte ubranie - często jest izolowana - niechętnie włącza się ją do wspólnych działań - wygląda na osobę cierpiącą, nieszczęśliwą, depresyjną - trzyma się blisko dorosłych - ma trudności w wypowiadaniu się w klasie - pogarsza się w nauce - nie ma kolegów i ona nie odwiedza innych - boi się chodzić do szkoły - chodzi do szkoły i ze szkoły dziwną trasą - ma niespokojny sen, krzyczy w nocy, domaga się dodatkowych pieniędzy - potencjalne ofiary mogą być potencjalnie słabsze od rówieśników, być mniej sprawne w grach fizycznych, mieć niższą samoocenę, trudności we wchodzeniu do grupy i byciu w grupie - może mieć wybuchowy charakter i odpowiadać słownie lub fizycznie na ataki - być hiperaktywna, ofensywna i wytwarzająca napięcie - niezdarna i irytująca w swych zwyczajach - nie lubiana przez nauczycieli i innych dorosłych - może sama używać przemocy wobec słabszych od wykonuje te aktywności, którym poddana jest ofiara. Następujące wskazówki pomagają nam rozpoznać opresora: - sprawcy mogą być fizycznie silniejsi od rówieśników oraz sprawniejsi w aktywnościach sportowych i walkach - mają silną potrzebę dominacji i podporządkowania sobie innych - mają gorący temperament, łatwo wpadają w złość, są impulsywni i mają niską tolerancję na frustrację oraz sprzeciw - z trudem poddają się obowiązującym normom, mogą starać się o uzyskiwanie przewagi drogą oszustwa - są buntowniczy, chętnie się sprzeciwiają, są agresywni wobec dorosłych - są postrzegani jako twardzi, wykazują niską empatię wobec słabszych - mają najczęściej pozytywny obraz samego siebie - często w młodszym wieku angażują się w działania aspołeczne - wchodzą w złe towarzystwo. Zapobieganie agresji wśród dzieci. Przemoc w szkole, będąca różnego rodzaju formą agresji, tkwi głęboko w strukturze ludzkiej psychiki. Ponieważ agresji nie jest się w stanie zatrzymać, trzeba ją tylko ukierunkować, żeby znalazła bezpieczne ujście, bo radzenie sobie z agresją to umiejętność radzenia sobie z emocjami. Oddzielną kwestią jest to, czy nauczyciele są przygotowani do radzenia sobie ze zorganizowaną agresją wśród uczniów. Jednym ze środków zapobiegających przemocy jest powołanie zespołów do spraw przestępczości nieletnich. Pomocnym środkiem przeciw agresji w szkole jest propagowanie zachowań prospołecznych, kształtowanie zainteresowań dzieci i młodzieży, stwarzanie im szans samorealizacji, wyposażanie uczniów w konkretne umiejętności w zakresie komunikacji interpersonalnej, radzenia sobie ze stresem, rozwiązywania problemów, samooceny (adekwatna samoocena jest warunkiem prawidłowego funkcjonowania człowieka), samopoznania i kontroli emocjonalnej. Poczucie własnej wartości u dzieci, zorientowanie się w swoich mocnych stronach daje bodziec do podejmowania działań i kształtuje prawidłowe relacje ze światem. Nietrafna ocena swojej wartości powoduje naruszenie funkcji osobowości. Ktoś, kto akceptuje siebie, spostrzega także otaczający świat jako bezpieczne miejsce. Znaczącą rolę w szkole w tym zakresie odgrywa dobry samorząd uczniowski, harcerstwo i inne organizacje i stowarzyszenia. Wreszcie idzie o tworzenie przyjaznej atmosfery w szkole, aby uczniowie czuli się w niej bezpiecznie i odczuwali potrzebę przebywania w niej, a także odbudowywanie zaburzonej komunikacji interpersonalnej w relacjach uczeń - nauczyciel - rodzic. Konstruktywne porozumiewanie się jest istotnym wymiarem stanowiącym o klimacie społeczności danej szkoły i poziomie osiąganych przez nią efektów dydaktycznych i wychowawczych. Nabiera szczególnego znaczenia w sytuacji trudności edukacyjnych przeżywanych przez znaczną liczbę młodych ludzi. Wiele potrzeb duchowych, moralnych, kulturalnych i fizycznych dziecka można zaspokoić, realizując szkolny program nauczania. Skuteczność edukacji ma jednak ścisły związek z jakością kontaktów pomiędzy uczniami i nauczycielami. W komunikacji ważnym elementem jest umiejętność słuchania. Podstawowym celem aktywnego słuchania jest zrozumienie funkcjonowania innego człowieka poprzez empatię. Słuchanie wymaga angażowania wszystkich władz umysłowych, koncentracji i dyscypliny. Rolą nauczyciela jest raczej słuchanie niż mówienie, raczej obserwowanie niż skupianie się na sobie. Ludzie mogą porozumieć się tylko wtedy, kiedy mówią szczerze. Potrzebne są jasne wypowiedzi i stanowiska w danych sprawach. Nieszczerość prowadzi do problemów z komunikowaniem się. Należy u uczniów kształtować postawę asertywności. Asertywność to zachowanie pomagające w konkretnym i zdecydowanym komunikowaniu potrzeb, chęci i uczuć innym ludziom, bez naruszania w jakikolwiek sposób ich praw. Jest to alternatywa zachowania agresywnego, manipulacyjnego i biernego. "Głuchota" dorosłych na potrzeby dzieci i młodzieży powoduje blokowanie własnych uczuć, utratę godności, tłumienie własnego "ja", co w konsekwencji prowadzi do wyzwalania się agresji. Konwencjonalnym sposobem eliminowania agresji jest karanie za agresywne zachowania. Jednakże, karząc za agresję możemy uzyskać rezultat odwrotny od zamierzonego - nie likwidację, lecz utrwalenie zachowań agresywnych. Karanie za agresję przynosi często pozorne i krótkotrwałe efekty. Karana agresja może ulec stłumieniu i manifestować się w postaci wrogich myśli, pragnień, wyobrażeń lub doprowadzić może do tzw. przemieszczania agresji, gdzie dziecko "wyładuje" napięcie emocjonalne na innych obiektach w sytuacjach, w których nie czuje się zagrożony ukaraniem. Nasuwa się pytanie "Czy wobec tego należy w ogóle stosować kary?" Kary należy stosować, ale ze szczególną rozwagą. Należy jednak pamiętać o następujących zasadach: - nie stosuj kar fizycznych - nie można eliminować u kogoś zachowań agresywnych, samemu będąc agresywnym, - karanie słowne, perswazyjne, "psychologiczne" wymaga opanowania własnych negatywnych emocji - nie karz w uniesieniu, w zdenerwowaniu, - jeśli karzesz, staraj się, aby dziecko rozumiało sens stosowanej kary, wyjaśnij za co i dlaczego został ukarany, - karząc za zachowania agresywne, równocześnie dostrzegaj i nagradzaj pozytywne zachowania dziecka. Słuszne stają się tu słowa Phila Bosmana "Kwiat potrzebuje słońca, aby być kwiatem, człowiek potrzebuje miłości, aby być człowiekiem", a także słowa ks. Malińskiego "... można nawracać błyskawicami, gromami i zawieruchą, albo światłem świeczek choinkowych, ogniami bengalskimi i śpiewem kolęd. Można nawracać ludzi cierpieniem, poważnymi rozmowami, pouczeniami i karą, albo żartem, dowcipem, uśmiechem i pogłaskaniem po głowie... W naszych kontaktach z ludźmi krzyk i kara powinny stanowić wyjątek, a na co dzień ciepło, serdeczność i przytulenie do serca." Wiodącą rolę wśród instytucji, które zapobiegają zachowaniom aspołecznym dzieci i młodzieży pełni szkoła i odpowiednie terenowe organy oświaty oraz organy wymiaru sprawiedliwości - sąd rodzinny oraz policja. Obok instytucji państwowych w resocjalizacji biorą udział także organizacje społeczne, młodzieżowe i zawodowe. Należałoby tu wymienić Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Centrum Pomocy Rodzinie, CARITAS, Ośrodek Pomocy Społecznej, Związek Harcerstwa Polskiego. W wielu sytuacjach nauczyciel może zwrócić się po pomoc do w/w instytucji. W eliminowaniu przemocy ważną rolę odgrywa współpraca z rodzicami. Wspierając działania szkoły, wszystkim winno towarzyszyć zaangażowanie. Kilka rad komunikowania się z dzieckiem. Dzieci uczą się od nas: - Dziecko krytykowane - uczy się potępiać. - Dziecko żyjące w nieprzyjaźni - uczy się agresji. - Dziecko wyśmiewane - uczy się nienawiści. - Dziecko zawstydzane - uczy się poczucia winy. - Dziecko żyjące w tolerancji - nabiera cierpliwości. - Dziecko zachęcane - uczy się wiary w siebie. - Dziecko rozumiane - uczy się oceniać. - Dziecko traktowane uczciwie - uczy się sprawiedliwości. - Dziecko żyjące w bezpieczeństwie - uczy się ufać. - Dziecko przyjmowane takim, jakie jest - uczy się akceptować. - Dziecko otoczone przyjaźnią - uczy się szukać w świecie miłości. Bibliografia 1. Dobson. Emocje - czy można im ufać. Warszawa 1992. 2. A. Domaradzka. Skąd tyle agresji? "Edukacja i dialog 2002", Nr 3. 3. T. Gordon. Wychowanie bez porażek w szkole. Warszawa 2000. 4. Emocje destrukcyjne. Poznań 2003. 5. H. Izdebska. Szczęście dziecka. Warszawa 1988. 6. L. Pytka. Pedagogika resocjalizacyjna. Warszawa 1995. 7. Z. Włodarski. Psychologia wychowawcza. Warszawa 1983. 8. H. Spionek. Trudności wychowawcze i przestępczość nieletnich. Wrocław 1956. 9. A. Schneethaler. Kiedy trzeba powiedzieć nie. Warszawa 2000. 10. A. Bandura, Agresja w okresie dorastania. Warszawa 1968. 11. M. Tyszkowa. Zachowanie się dzieci szkolnych w sytuacjach trudnych. Warszawa 1972. Opracowanie: Elżbieta Żurek Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. Przemoc w szkołach nie wzrosła w ostatnich latach - poinformował MEN na posiedzeniu sejmowych podkomisji: ds. kształcenia i wychowania oraz ds. młodzieży. Posłowie PiS, powołując się na dane policji, mówili o 100-proc. wzroście przestępstw popełnionych w szkołach. MEN prowadzi systemowe i długofalowe działania mające ograniczyć zjawiska agresji i przemocy wśród uczniów - zapewnił wiceminister edukacji Tadeusz Sławecki, który w czwartek spotkał się z posłami dwóch podkomisji: ds. jakości kształcenia i wychowania oraz ds. młodzieży. Tematem posiedzenia była agresja i przemoc w polskich szkołach. Wiceszef MEN przekonywał, że w szkołach zmniejszyła się liczba przypadków przemocy fizycznej wśród uczniów; rzadziej obiektem agresji uczniowskiej stawali się również nauczyciele. Wzrosła za to przemoc werbalna i odnotowano większą liczbę wymuszeń, nie związanych jednak z kradzieżami. Przedstawiając informację Sławecki powołał się na badania prowadzone przez CBOS i Uniwersytet Warszawski. Z informacji MEN wynika także, że w porównaniu z 2006 r. zmniejszył się odsetek uczniów uczestniczących w bójkach. Wzrosła natomiast o około pięć proc. liczba uczniów z klas V i VI szkoły podstawowej, którzy doświadczają dręczenia ze strony kolegów. Ponadto wzrosła tzw. cyberprzemoc, która polega na wykorzystywaniu przez uczniów np. telefonów komórkowych lub internetu. Sławecki powoływał się również na dane Systemu Informacji Oświatowej. "Dane w kategoriach: pobicie, umyślne uderzenie oraz nieumyślne uderzenie, które były gromadzone w latach 2005-2011, wskazują jednoznacznie na obniżenie o ok. 50 proc. wskaźnika w powyższych kategoriach. Natomiast łączna liczba wypadków spowodowanych przez nieumyślne uderzenie w roku 2011 spadła o 49 proc. w stosunku do 2005 r." - referował wiceminister. Dodał przy tym, że tego rodzaju wypadki najczęściej miały miejsce na zajęciach wychowania fizycznego oraz na przerwach międzylekcyjnych. Informację MEN skrytykowali posłowie PiS, którzy omawiając problem przemocy w szkołach powołali się na raport policji z 2011 r. dotyczący przestępczości na terenie placówek oświatowych i wychowawczych. "Do różnego typu szkół uczęszczało 48 852 nieletnich sprawców, tj. 98,4 proc. ogólnej liczby nieletnich sprawców czynów karalnych ujawnionych w 2011 r. Z danych statystycznych wynika, że w 2011 roku na terenie placówek oświatowych i wychowawczych stwierdzono ogółem 31 596 przestępstw, tj. o 1303 więcej niż w roku 2010" - cytował informację policji poseł PiS Lech Sprawka. W 2007 r., gdy polską oświatą kierował rząd Jarosława Kaczyńskiego liczba przestępstw w szkołach - jak zwrócił uwagę Sprawka - wynosiła ok. 17 tys. "Czyli na przestrzeni kilku lat doszło do podwojenia tej liczby przestępstw" - alarmował poseł. Jak ocenił, MEN przedstawiając wyłącznie pozytywne informacje w tej sprawie bagatelizuje problem. Inny poseł PiS Zbigniew Dolata zarzucił rządom PO-PSL bierne przyglądanie się "narastaniu złego zjawiska dotykającego dzieci". W odpowiedzi Sławecki zwrócił uwagę, że sprawcami przestępstw na terenie szkół, które są ujęte w policyjnych statystykach, mogą być nieletni oraz osoby dorosłe. "Złapanie dilera na boisku szkolnym o dwunastej w nocy też jest ujęte tu jako zdarzenie popełnione na terenie szkoły" - mówił Sławecki, tłumacząc, że statystyki policji są zbiorcze i nie odnoszą się do liczby przestępstw popełnianych przez uczniów. Z kolei posłanka PO Elżbieta Gapińska zwróciła uwagę, że w Polsce, podobnie jak w żadnym innym kraju w Europie lub na świecie, nie jest możliwa całkowita eliminacja przemocy w szkole. Zwróciła jednak uwagę, że w kształtowaniu postaw uczniów istotną rolę odgrywają ich rodziny, czy jest w nich przyzwolenie na przemoc. "Zjawisko to jak np. uderzenie dziecka poprzez klapsa czy przemoc psychiczna zmniejsza się. Dzieci nie będąc tak traktowane nie będą też traktować tak innych" - mówiła. Podsumowując wystąpienie wiceminister przedstawił wybrane projekty profilaktyczne MEN, Koalicję na rzecz Bezpiecznej Szkoły prowadzoną wspólnie z organizacjami pozarządowymi, dzięki której powstała strona internetowa Znajdują się na niej poradniki o tym, jak radzić sobie z przemocą w szkole lub przestrzec młodzież przed demoralizacją i przestępczością. Sławecki podkreślał też rolę rodziców w zapewnianiu bezpieczeństwa uczniom. "Za bezpieczeństwo odpowiadamy wszyscy. Szkoła, rodzice i wszyscy, którzy poczuwają się do tego, aby walczyć ze złem" - konkludował Sławecki. Chociaż, jak wynika z badania CBOS, już 40 proc. uczniów uznaje przemoc za poważny problem polskiej szkoły, wielu rodzicom wydaje się niemożliwe, by ich dziecko padło ofiarą agresji ze strony koleżanek i kolegów. – Wychodził do szkoły, ale do niej nie docierał. Czułam, że coś jest nie tak – mówi Maria, matka Piotra. Zaniepokojona, umówiła syna na rozmowę z psychologiem. Dopiero po kilku spotkaniach dowiedziała się, co tak naprawdę wydarzyło się w technikum, w którym chłopak rozpoczął naukę. – Koledzy z klasy zaciągnęli go do piwnicy, rozlali wodę i kazali wycierać podłogę. Najpierw skarpetkami, później sznurowadłami wyciągniętymi z adidasów. Na koniec zagrozili, że jak komuś powie, to go pobiją. Nie powiedział, ale do szkoły więcej nie poszedł – dodaje Maria. Nie potrafi zrozumieć, dlaczego to właśnie jej syn stał się klasową ofiarą. – Może dlatego, że był spokojny, nie pił i nie palił – zastanawia się. Koledzy z gimnazjum wspominają go jako normalnego chłopaka, przeciętnego ucznia, dobrego kolegę. – Nigdy nikogo nie zaczepiał – zapewnia Ania, koleżanka z klasy. Od incydentu w piwnicy minęły dwa lata. Piotrek chodzi do innej szkoły, ale o tym, co się wydarzyło, trudno mu zapomnieć. – Przemoc w szkole nie jest czymś nowym, ale dopiero teraz prowadzone są badania, które pokazują skalę tego zjawiska – mówi Patrycja Rzepecka, psycholog z Akademickiego Centrum Psychoterapii Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Jej zdaniem jedną z przyczyn agresji wśród młodzieży są problemy z komunikacją. Dorośli nie uczą dzieci, w jaki sposób powinny wyrażać swoje potrzeby, emocje i nie zwracają uwagi na niewłaściwe zachowania, niegrzeczne odzywki czy wyrywanie przedmiotów z rąk. Brak reakcji w takich sytuacjach może prowadzić do eskalacji agresji. Inną przyczyną jest przypadkowy dobór uczniów w klasie. – Niejednokrotnie są to osoby, które nie mają wspólnych zainteresowań, nie lubią się i nie potrafią się dogadać. Do tego dochodzi rywalizacja i porównywanie oraz oceny. Często postępy i porażki uczniów omawiane są na forum całej klasy, co rodzi frustrację i agresję. Jeżeli dziecko dostanie złą ocenę, a klasa się z niego śmieje, to wcześniej czy później odda to w jakiś sposób grupie – mówi Patrycja Rzepecka. Kiedy Piotrek poinformował dyrektorkę technikum, że chce zmienić szkołę, powiedział tylko, że w klasie nie czuł się najlepiej. O szkolnej piwnicy nie wspomniał, więc jego oprawcy nie zostali ukarani. – Trudno kogokolwiek ukarać, skoro nikt nie wie, że do takiego zdarzenia doszło – mówi psycholog. Milczenie można próbować uzasadnić dobrem dziecka, ale to nie jest najlepsze rozwiązanie. Jeżeli w szkole dojdzie do przemocy, to sprawcy powinni ponieść karę, a z ofiarami i ze świadkami trzeba rozmawiać. Udzielić im wsparcia i pomocy. – Bycie świadkiem agresji również jest bardzo trudnym doświadczeniem. Rodzi poczucie bezradności. Młody człowiek może nabrać przekonania, że jedyne co może zrobić, to biernie patrzeć. Później, albo zacznie chodzić opłotkami, żeby nie paść ofiarą przemocy, albo znajdzie się w kręgu osób przejawiających zachowania agresywne, myśląc, że w ten sposób zostanie ochroniony – ocenia psycholog. Maria wspomina, że najtrudniejszą rzeczą było dotarcie do Piotra i poznanie prawdy. Innym rodzicom powtarza, żeby rozmawiali ze swoimi dziećmi, obserwowali je i zwracali uwagę na nieobecności w szkole. Zdaniem Patrycji Rzepeckiej jest wiele symptomów, które mogą świadczyć o tym, że dziecko ma problemy. – Jeżeli nagle zmieni swoje zachowanie. Zacznie mówić, że nie lubi chodzić do szkoły, że jest beznadziejne lub uciekać w chorobę, to może być sygnał, że dzieje się coś złego – zaznacza psycholog. Podkreśla, że takich sygnałów nie należy lekceważyć, a jeżeli mamy dobry kontakt z dzieckiem, to jest duża szansa, że nam o wszystkim powie. Najważniejsze jest jednak to, co z tymi informacjami później zrobimy. – Powinniśmy zebrać jak najwięcej szczegółów, przekonać dziecko, że musi reagować i aktywnie je w tym wspomóc. Wytłumaczyć, że jeśli nic nie powie, to znaczy, że ulega. A jeżeli powie, wówczas sprawca zostanie ukarany, otrzyma sygnał, że źle postępuje – dodaje Patrycja Rzepecka. Agnieszka Konieczny Continue Reading "Używanie alkoholu i narkotyków przez młodzież szkolną.” Raport, prezentacja oraz informacja prasowa z ogólnopolskich badań ankietowych zrealizowanych w 2019 r. Europejski program badań ankietowych w szkołach ESPAD. Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii, Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Instytut Psychiatrii i Neurologii, 2020 r. "Młodzież 2018." Fundacja CBOS we współppracy z Krajowym Biurem ds. Przeciwdziałania Narkomanii, 2019 r."Analiza jakościowa stylu życia 17-18-letnich użytkowników substancji psychoaktywnych, wzorów i motywów używania substancji oraz innych zachowań problemowych." Instytut Psychiatrii i Neurologii, 2019 r."Monitorowanie zachowań ryzykownych, zachowań nałogowych i problemów zdrowia psychicznego 15-letniej młodzieży. Badania mokotowskie 2016." Instytut Psychiatrii i Neurologii, 2017 r."Młodzież 2016." Fundacja Badania Opinii Społecznej CBOS, 2017 r.„Używanie alkoholu i narkotyków przez młodzież szkolną.” Raport z ogólnopolskich badań ankietowych zrealizowanych w 2015 r. Europejski program badań ankietowych w szkołach ESPAD. KBPN, PARPA, IPiN, 2015 r."Młodzież 2013." Fundacja Badania Opinii Społecznej CBOS, 2014 r. "Monitorowanie zachowań ryzykownych i problemów zdrowia psychicznego młodzieży. Badania mokotowskie 2012." Instytut Psychiatrii i Neurologii, 2013 r. „Używanie alkoholu i narkotyków przez młodzież szkolną.” Raport z ogólnopolskich badań ankietowych zrealizowanych w 2011 r. Europejski program badań ankietowych w szkołach ESPAD. Instytut Psychiatrii i Neurologii, 2011 r. "Czynniki chroniące i czynniki ryzyka związane z zachowaniami problemowymi warszawskich gimnazjalistów: klasy I-III." Instytut Psychiatrii i Neurologii, 2011 r. „Ocena wiedzy, postaw i zagrożeń dotyczących używania substancji psychoaktywnych przez młodzież niepełnosprawną wzrokowo.” Uniwersytet Medyczny w Łodzi, 2011 r. „Młodzież 2010.” Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej CBOS, 2010 r. „Młodzież a narkotyki.” Agencja Badawczo-Informacyjna PASAD, 2009 r. „Młodzież zagrożona wykluczeniem społecznym a używanie substancji psychoaktywnych.” PBS DGA Spółka z 2009 r. Raport techniczny z realizacji projektu badawczego pn. "Monitorowanie zachowań ryzykownych młodzieży. Badania mokotowskie." Instytut Psychiatrii i Neurologii, 2009 r. „Konsumpcja substancji psychoaktywnych przez młodzież szkolną – Młodzież 2008.” Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej CBOS, 2008 r. „Używanie alkoholu i narkotyków przez młodzież szkolną.” Raport z ogólnopolskich badań ankietowych zrealizowanych w 2007 r. Europejski program badań ankietowych w szkołach ESPAD. Instytut Psychiatrii i Neurologii, 2007 r. "The 2007 ESPAD Report. Substance Use Among Students in 35 European Countries." (Międzynarodowy Raport ESPAD) - wersja angielska „Stosowanie leków bez zalecenia lekarza oraz wybrane problemy związane ze zdrowiem warszawskich nastolatków.” Instytut Psychiatrii i Neurologii, 2007 r. „Używanie alkoholu i narkotyków przez młodzież szkolną.” Raport z ogólnopolskich badań ankietowych zrealizowanych w 2005 r. Europejski program badań ankietowych w szkołach ESPAD. Instytut Psychiatrii i Neurologii, 2005 r. "Używanie substancji psychoaktywnych przez studentów. Studenci 2004." Raport z badania ankietowego. PBS, 2004 r. „Używanie alkoholu i narkotyków przez młodzież szkolną.” Raport z ogólnopolskich badań ankietowych zrealizowanych w 2003 r. Europejski program badań ankietowych w szkołach ESPAD. Instytut Psychiatrii i Neurologii, 2003 r. „Młodzież 2003.” Centrum Badania Opinii Społecznej CBOS, 2003 r. „Młodzież a substancje psychoaktywne.” Komunikat z badań, 2003 r. "Juvenile deliquency and substance abuse." National Bureau for Drug Prevention, 2003 r. - wersja angielska Najczęściej mówi się o damskich bokserach. Nierzadko jednak to również kobiety potrafią uderzyć nie mniej boleśnie, choć w białych rękawiczkach. Mimo że przemoc jest obecna w niektórych domach i na ulicach, nie możemy się na nią godzić. Na początku małżeństwa między Anią i jej mężem wszystko układało się dobrze. Kłopoty zaczęły się po dwóch latach, kiedy Adam stracił pracę. Gdy dostał wymówienie, po prostu się upił i w trakcie awantury, która się wówczas wywiązała, po raz pierwszy uderzył żonę. Następnego dnia z kwiatami w ręku błagał ją o wybaczenie i obiecywał, że to się nigdy nie powtórzy. Przez kilka miesięcy nie mógł jednak znaleźć pracy i pewnego dnia uderzył znowu... Od tego czasu zaczęła się go bać. Ale wiedziała też, że musi szukać pomocy. źródło: Ponad 80-letnia pani Helena, mieszkająca w kamienicy w centrum dużego miasta, codziennie rano wybierała się na drobne zakupy. Tego dnia również udała się na nie, trzymając w dłoni swoją małą, czarną torebkę. Zdążyła tylko krzyknąć, kiedy tuż po wyjściu z bramy wyrwał jej ją młody człowiek. Na szczęście nie popchnął jej na tyle mocno, aby upadła. W portfelu nie miała dokumentów ani dużej kwoty pieniędzy, jednak to wydarzenie bardzo nią wstrząsnęło. Odczuwając niepokój przed każdym wyjściem z domu, coraz częściej prosiła o zrobienie zakupów sąsiadkę. Pięść kontra język Te sytuacje nie są niestety odosobnione. Jedna czwarta Polaków doświadcza bowiem agresji, głównie w domu bądź nieopodal miejsca zamieszkania oraz na ulicy poza swoją najbliższą okolicą. Wynika tak z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) w połowie maja. Znacznie częściej przemocy poza domem doświadczają mężczyźni. Kobiety natomiast dwukrotnie częściej niż mężczyźni przyznają się do tego, że były ofiarami przemocy w domu. − Można to tłumaczyć tym, że kobiety są zazwyczaj sprawniejsze w mówieniu i potrafią w ten sposób zranić partnera. Mężczyźni z kolei, czując się bardziej bezradni w mowie, nie potrafią im się tym samym zrewanżować i odpowiadają na agresję słowną agresją fizyczną — zauważa psycholog Barbara Wróbel. Trzeba jednak zaznaczyć, że ponad połowa pytanych uderzonych przez partnera (59 proc.) deklaruje, iż również używała przemocy. Z kolei 41 proc. osób, które doświadczyły przemocy, nigdy nie zareagowało w ten sam sposób. Natomiast wśród badanych, którzy nigdy nie zetknęli się z agresją partnera, tylko pięciu na stu przyznaje, że sami uderzyli kiedyś męża lub żonę. Czy mąż sąsiadki ją bije? Szacowanie skali zjawiska przemocy w rodzinie jest bardzo trudne. Jak podkreślają eksperci z CBOS, wynika to stąd, iż zachowania te nie są akceptowane społecznie, a do tego wielu sprawców prawdopodobnie je ukrywa. Także ofiary nie zawsze chcą mówić o swoich przeżyciach, uznając je za wstydliwe. Stąd w sondażu pojawiły się pytania o to, czy respondenci znają przypadki przemocy w swoim najbliższym otoczeniu. Okazało się, że więcej niż co czwarty Polak deklaruje, iż zna osobiście lub z widzenia kobiety bite przez partnerów. Szczególną uwagę zwrócono na odpowiedzi kobiet. To one są bowiem bardziej wyczulone na problem przemocy w rodzinie i należy przypuszczać, że trafniej oceniają skalę tego zjawiska. I tak, co trzecia kobieta przyznaje, że zna kobiety bite przez mężów. Szczególną formą przemocy domowej jest ta zadawana przez dzieci. Tylko nieliczni rodzice (2 proc.) przyznają, że byli kiedyś uderzeni przez swoje dorastające lub dorosłe dziecko (16-letnie lub starsze). Szacunki te należy zatem traktować bardzo ostrożnie, bowiem w przypadku agresji ze strony dzieci może istnieć jeszcze silniejszy opór do przyznania, że takie zdarzenia miały miejsce. Kat i ofiara źródło: A z czego wynika przemoc w domu? Zdaniem psychologa z wieloletnim doświadczeniem terapeutycznym Barbary Wróbel, jej przyczyny są bardzo różne. − Przemoc wobec najbliższych to efekt długich procesów zachodzących między ludźmi, np. długotrwałych, nieprawidłowych relacji międzyosobowych, które ostatecznie powodują taką reakcję. Jest ona także wynikiem nieumiejętnego radzenia sobie z własnymi emocjami, co prowadzi do odreagowywania ich w niewłaściwy sposób — tłumaczy psycholog. Jak zauważa, przez przemoc ludzie próbują także zaspokoić swoje rozmaite potrzeby, nie tylko potrzebę dominacji. − Czasami może to być domaganie się należnego sobie miejsca. Dla niektórych mężczyzn przemoc jest formą komunikatu: chcę zaistnieć, chcę się wypowiedzieć, a w inny sposób nie jestem słuchany — dodaje. Sięganie po przemoc często jest też skutkiem naśladownictwa. Może się bowiem okazać, że dziecko, które obserwuje w swoim domu lub między rówieśnikami takie sposoby na „rozwiązywanie” konfliktów czy na budowanie relacji międzyludzkich, nie będzie znało innych metod na radzenie sobie z trudnymi sytuacjami. Dość powszechnym procesem jest także tzw. zmiana ról. − Osoby, które były źle traktowane, np. przez rodziców czy w miejscu pracy, kiedy poczują swoją siłę, dorastając lub zmieniając środowisko, zamieniają się z ofiary w sprawcę przemocy. Najczęściej jednak pozostając ofiarami wobec niektórych ludzi, równocześnie wobec innych wchodzą w rolę kata — wyjaśnia psycholog. Poniżona i wyśmiana Badania CBOS dotyczące przemocy domowej wyraźnie wykazują, że przybiera ona nie tylko postać fizyczną, ale także formę psychicznego dręczenia partnera. Blisko jedna piąta badanych żyjących w stałym związku (18 proc.) przyznaje bowiem, że zdarzają się sytuacje, kiedy współmałżonek używa wobec nich wyzwisk i obelg. Co dziesiąty natomiast doświadcza poniżenia i kpin, a co dwunasty (8 proc.) uskarża się, że współmałżonek ogranicza jego kontakty z rodziną i znajomymi. Pięciu na stu badanych Polaków będących w stałych związkach (5 proc.) przyznaje, że czasami partner grozi lub szantażuje go. Tyle samo bywa szarpanych i popychanych. I co ciekawe, to właśnie mężczyźni częściej niż kobiety skarżą się, że doświadczyli wyzwisk i ograniczenia kontaktów z rodziną i znajomymi. Natomiast kobiety nieco częściej twierdzą, że zdarza się, iż ich partnerzy poniżają je i wyśmiewają. W sondażu zajęto się również kłótniami i nieporozumieniami rodzinnymi. Nieco więcej niż co czwarty badany twierdzi, że w jego rodzinie nigdy nie zdarzają się sprzeczki, kłótnie czy awantury. W ponad połowie rodzin mają one miejsce niezwykle rzadko, natomiast w co szóstej rodzinie kłótnie wybuchają przynajmniej kilka razy w miesiącu. Nie powinno dziwić, że najczęstszą przyczyną nieporozumień jest brak pieniędzy oraz odmienne poglądy. Trzeba przełamać milczenie! Poznanie przyczyn domowej przemocy jest niezwykle ważne, ale jeszcze istotniejsze są sposoby jej zapobiegania. Tymczasem wiele osób doznających przemocy w domu nie mówi o tym z powodu strachu i wstydu. Często też czują się one winne zaistniałej sytuacji. Twórcy Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” zachęcają do tego, by nie bać się szukać pomocy. Nawet bowiem po wielu latach doświadczania przemocy nigdy nie jest za późno, aby powiedzieć: Stop! Pierwszym krokiem do jej przerwania jest jednak przełamanie milczenia. Warto więc zadzwonić na „Niebieską Linię” lub udać się do instytucji udzielających pomocy. Ich wyszukiwarka znajduje się na stronie (w zakładce: Poradnie − Nasze Rady). Wystarczy do niej wpisać swoje miejsce zamieszkania. − Kiedy doświadczamy przemocy, należy zacząć od poszukiwania jej przyczyn. Dlaczego mój mąż czy kolega z pracy jest agresywny? Czy zadając komuś ból nie zaspokaja jakiejś innej swojej potrzeby? — stwierdza psycholog Barbara Wróbel. Ci z kolei, którzy mają skłonności do agresywnych zachowań, powinni uczyć się je hamować. Najpierw trzeba spróbować samodzielnie kontrolować swoje zachowania, a jeśli będzie taka potrzeba, skorzystać ze specjalnych treningów zastępowania agresji prowadzonych przez psychologa. − Tak jak się uczymy prowadzić samochód czy jeździć na nartach, możemy nauczyć się opanowywania impulsów, które prowadzą do agresji — zachęca. Czy padłeś ofiarą przemocy? w domu 9 nieopodal miejsca zamieszkania 8 na ulicy poza najbliższą okolicą 9 w restauracji, kawiarni lub na dyskotece 5 w pracy lub szkole 4 w środkach komunikacji 3 proc. odpowiedzi „tak”Na podstawie danych CBOS, maj 2012 r. Czy w twoim domu powodem nieporozumień są? finanse, a szczególnie brak pieniędzy 18 odmienne poglądy 16 błahe, nieistotne sprawy 15 podział obowiązków i utrzymywanie porządku 12 różnica zdań na temat wychowania dzieci i kłopoty z dziećmi 11 proc. odpowiedzi „tak”Na podstawie danych CBOS, maj 2012 r. opr. ab/ab

agresja w szkole badania cbos